Premiera książki o Polonii w Ballarat

W niedzielne popołudnie, 24 marca 2024, miałem wielki zaszczyt reprezentować Związek Polaków w Geelong na oficjalnej premierze książki A History of the Polish Association of Ballarat 1952-2018 and migrant stories of resilience and survival. Publikacja ta opisuje osobiste historie imigracyjne Polaków mieszkających w Ballarat, a także prowadzoną przez 70 lat działalność tamtejszej Polonii. Książka obfituje w ciekawe historie i przybliża ludzi oraz wydarzenia.

Podobną inicjatywę spisania historii członków geelongowskiej Polonii przeprowadziliśmy trzy lata temu. Nasza publikacja Zbiór osobistych opowieści polskich imigrantów w Geelong. Nasze polskie korzenie w nowym kraju (1950‐2020) miała premierę w 2021 roku. O książce więcej przeczytasz TUTAJ.

Napisałem list gratulacyjny do Pani Wandy Mann (z domu Skirzyńskiej), która podjęła się trudu zebrania historii polskich migrantów oraz przedstawienia szczegółowej historii wszystkich organizacji, istniejących w Ballarat w latach 1952-2018. Piękna szata graficzna i prezentacja fotografii, wykonana przez Marjana Rynkiewicza, sprawia że książka jest wyjątkową pamiątką, którą Polacy z Ballarat pozostawili swoim wnukom i prawnukom.

Publikacja A History of the Polish Association of Ballarat 1952-2018 and migrant stories of resilience and survival składa się z dwóch części: ogólnej (przedstawiającej historię i działalność społeczności polonijnej w Ballarat) i indywidualnej (historie 19 rodzin). Ponad 400-stronicowa publikacja wzbogacona została o zdjęcia, materiały archiwalne i skany wycinków z gazet.

Dzięki uprzejmości pana Rynkiewicza publikację udostępniamy w wersji elektronicznej – z książką zapoznasz się TUTAJ.

Poniżej prezentujemy kilka wybranych zdjęć, których historie znajdują się w książce:

Sztandar Stowarzyszenia Polaków w Ballarat. Pomysłodawcą wzoru na sztandarze oraz ofiarodawcą materiałów był Jack Burcon, ówczesny prezes Stowarzyszenia. Sztandar uszyła i wyhaftowała Maria Jurczak-Słomczewska
(A History of the Polish Association of Ballarat…, s. 21)
Zawodnicy Kosciuszko SC przed pierwszym meczem (Victoria Park 1955). Tylni rząd (od lewej): Peter Steiner (German), Jarosław (Sławko) Nykoluk (Ukrainian), Svetan (Nick) Nikolovski (Yugoslav), Walek (Wally) Kitlowski, Sergio Bielski (Ukrainian), Ted Zabinski. Przedni rząd (od lewej): Stan Wach, Stan Wojdat, Jack Burcon (goalkeeper), Steve Burcon, Frank Różycki
(A History of the Polish Association of Ballarat…, s. 117)
Uroczystość otwarcia Domu Mikołaja Kopernika, 14 sierpnia 1976
(A History of the Polish Association of Ballarat…, s. 11)
Uroczystość zakończenia działalności Klubu Polskiego Seniora w Ballarat (maj 2016)
(A History of the Polish Association of Ballarat…, s. 62)

Kiedy przyjechałem do Webbcona Bowling Club w Wendouree było już tam zgromadzonych wielu ludzi. Większość osób na sali była mniej więcej w moim wieku i ku mojemu zdziwieniu wszyscy mówili po angielsku. Nie usłyszałem ani słowa po polsku ani nawet polskiego akcentu. Na początku myślałam, że wszedłem do niewłaściwego pokoju. Jednak szybko przekonałem się, że jestem we właściwym miejscu, a gospodarze serdecznie mnie przywitali.

To pierwsze doświadczenie bardzo różniło się od tego do czego byłem przyzwyczajony w Domu Orła Białego w Geelong, gdzie Polonia komunikuje się po polsku. Byłem też bardzo zaskoczony, że większość ludzi, których mi przedstawiono, miała anglojęzyczne nazwiska. Chociażby dlatego, że wiele polskich kobiet z Ballarat wyszło za mąż za australijskich mężczyzn.

Przy stole miałem przyjemność siedzieć przy Pani dr Elżbiecie Cham, jej mężu Sebastianie (Bazowi) Clarku (synu znanego australijskiego historyka, Manninga Clarka), Pani Irenie Goltz, Pani Valdi (Władysławie) Cham i jej córce Emmie. Wszystkie te osoby nie mieszkają już w Ballarat. Przy naszym stole zasiedli również zaproszeni goście, Pani Elżbieta Drozd OAM, CEO Australian Multicultural Community Services, oraz Pani Monika Wiench.

Od lewej: Irena Goltz, Sebastian Clarke, Valdi Cham, Emma Cham, Elżbieta Drozd OAM
Uczestnicy wydarzenia
Uczestnicy wydarzenia
Uczestnicy wydarzenia

Z prowadzonych przy stole rozmów dowiedziałem się wiele o społeczności polonijnej w Ballarat. Miło było patrzeć, jak dorosłe dzieci i wnuki 130 polskich imigrantów, którzy osiedlili się w Ballarat 73 lata temu, spotykały się w tym dniu, aby świętować i uhonorować osiągnięcia swoich rodziców i dziadków.

Na początku lat 70. XX wieku 300-osobowa Polonia Ballarat podjęła się znaczącego projektu – budowy Domu Polskiego im. Mikołaja Kopernika. Dom stał się miejscem spotkań tamtejszej Polonii, drużyny harcerskiej, Klubu Piłkarskiego „Kościuszko”, Klubu Młodzieży i Koła Kobiet.

Bernard Szapiel
Bernard Szapiel i Wanda Mann (redaktor publikacji)
Marjan (Mac) Rynkiewicz i dr Elżbieta Cham (autorka przedmowy do książki)

W latach 1952–2014 wspólnota polonijna w Ballarat cieszyła się obecnością polskiego kapłana. Niestety, liczba mieszkających w tamtym regionie Polaków spadła do poziomu, który uniemożliwiał utrzymanie księdza-rezydenta. Z tego też powodu, od 1975 roku Polacy w Ballarat nie mieli już swojego lokalnego duszpasterza i do posługi duszpasterskiej w Ballarat zaczęli przyjeżdżać księża z Geelong. Niestety, nawet ta posługa zakończyła się w roku 2014. Spadek liczebności Polonii wynikał głównie z dwóch powodów: wyjazd młodszego pokolenia z Ballarat (głównie za pracą) oraz umieranie migrantów przybyłych w latach 50.

Chociaż w ciągu 40 lat Dom Polski im. M. Kopernika był popularnym miejscem spotkań Polonii i realizowanych przez nią inicjatyw, z czasem przestrzeń ta przestała być w pełni wykorzystywana. Tak więc, w 2017 roku, Stowarzyszenie Polaków w Ballarat podjęło trudną decyzję o rozpoczęciu procesu sprzedaży Domu Kopernika. Majątek sprzedano w 2018 roku. Jako organizacja incorporated, zgodnie z ustawą rządu wiktoriańskiego, była zobowiązana do przekazania swojego majątku na rzecz innych organizacji charytatywnych (również funkcjonujących jako incorporated). Stowarzyszenie postanowiło podzielić dochód ze sprzedaży Domu między siedem organizacji, w tym Ballarat Health, organizacje społeczne i kulturalne w Ballarat oraz Stowarzyszenie Polaków Wschodnich Dzielnic Melbourne.

Elżbieta Drozd OAM, Marjan Rynkiewicz, Wanda Mann z wnuczkami Florence (po lewej) i Alice Mann, Henryk Szkuta i dr Elżbieta Clarke

W drodze powrotnej do Geelong zastanawiałam się, czy sytuacja Polonii w Geelong mogła mieć podobny scenariusz. Z tego, co wiem większość dorosłych polskich imigrantów, którzy przybyli do Geelong w latach 1951/52, już nie żyje. W 2016 roku sprzedaliśmy naszą salę SPK przy Ryrie St, ponieważ liczba członków tej organizacji znacząco spadła, a obiekt był niedostatecznie wykorzystywany. Budynek wymagał również gruntownej konserwacji, na którą nie mieliśmy funduszy.

Podobnie, jak w Ballarat, nie mamy już polskiego księdza-rezydenta. W 2019 roku, po siedemdziesięciu dwóch latach, polski duszpasterz posługujący w Geelong musiał również posługiwał w innych parafiach w Melbourne. Stąd zamieszkał bliżej stanowej stolicy.

Na szczęście w latach 50. byliśmy w lepszej sytuacji wyjściowej niż Polonia w Ballarat. Populacja Polaków w Geelong osiągnęła szczyt na poziomie ok. 4 tysięcy osób – w Ballarat Polonia liczyła wówczas zaledwie 300 członków. Ponadto, w przeciwieństwie do Ballarat, w Geelong zamieszkało wielu Polaków z emigracji lat 80., co niewątpliwie ożywiło życie polonijne w naszym mieście.

Spotkanie promocyjne książki o Polonii w Ballarat było wspaniałym i pełnym wspomnień wydarzeniem. Mam nadzieję, że za dekadę lub dwie przyszłe nasze pokolenia Polaków z Geelongu spotkają się na podobnej imprezie, pielęgnującej pamięć o prekursorach społeczności polonijnej przybyłej do Geelong w latach 50. Mam nadzieję, że to spotkanie odbędzie się jeszcze w gościnnych progach naszego Domu Orła Białego.

Henryk Szkuta
Prezes Związku Polaków w Geelong

Ballarat Book Launch – read an English version of the article.

Zdjęcie tytułowe: grafika własna z wykorzystaniem okładki książki.

Zdjęcia z imprezy promocyjnej książki pochodzą z archiwum Henryka Szkuty.
Publikację w formie elektronicznej oraz zdjęcia archiwalne Stowarzyszenia Polaków w Ballarat udostępniliśmy dzięki uprzejmości Marjana Rynkiewicza
.