Pako Festa i Festiwal Muzyki Country | Geelong

Weekend 24-25 lutego 2024 roku był niezwykle pracowity dla członków i pracowników Związku Polaków w Geelong. Odbyły się bowiem dwa duże wydarzenia: Pako Festa – festiwal wielokulturowości, który od 41 lat organizowany jest w centrum Geelong oraz Country Music Festival – wydarzenie dla miłośników muzyki country, które odbyło się w gościnnych progach Domu Orła Białego.

Podobnie jak w latach ubiegłych, społeczność polska z Geelong z entuzjazmem wzięła udział w dorocznej Pako Feście („Pako” to skrót od Pakington Street, czyli głównej ulicy w Geelong West, gdzie odbywa się to wydarzenie). Na kilka tygodni przed festiwalem panie i panowie z Grupy Kuchennej Domu Orła Białego przygotowali 1500 pierogów mięsno-kapuścianym i serowo-ziemniaczanym.

W dniu festiwalu grupa dziesięciu wolontariuszy przybyła na Pakington Street już o godzinie 7 rano, aby rozstawić grill, patelnie elektryczne, kuchenki mikrofalowe i dużą przenośną lodówkę, załadowaną po brzegi pierogami. Mieliśmy też skrzynki z pączkami i kremówkami, sprowadzonymi specjalnie na tę okoliczności od dostawcy z Melbourne. Stoisko udekorowaliśmy na biało-czerwono, polskimi flagami i Orłem Białym. Godzinę później byliśmy już gotowi do działania, jednakże musieliśmy poczekać na wizytę i ocenę inspektorów ds. BHP i bezpieczeństwa żywności.

Od lewej: Monika Jakubowski, Krystyna Matczak, Maria Filipowicz, Henryk Szkuta
Od lewej: Krystyna Matczak, Maria Filipowicz, Marek Filipowicz, Franek Filipowicz

Czekając na rozpoczęcie sprzedaży, pojechałem ponownie do Domu Orła Białego. Chciałem zobaczyć, na jakim etapie są przygotowania do drugiego dnia Festiwalu Muzyki Country. To trzydniowe wydarzenie (23–25 lutego) organizowane przez Lokalne Stowarzyszenie Muzyki Country w Geelong przyciągnęło blisko 1000 entuzjastów muzyki country z Australii Południowej, Nowej Południowej Walii i większości regionów Wiktorii. Na scenie zagrało kilka zespołów country.

Nasza menedżerka, Jacquiline Bisby, była zachwycona pozytywnymi opiniami, jakie otrzymała od organizatorów i uczestników wydarzenia, goszczących w Domu Orła Białego. W ciągu trzech dni nasze bistro wydało blisko 900 dań w formie obiadów i kolacji. Pracownicy baru i bistra byli chwaleni za wspaniałą obsługę.

Na Pako Festę wróciłem zaraz po paradzie, która – jak mi powiedziano – była fantastyczna. Na paradzie nie zabrakło polskiej reprezentacji.

Po dotarciu do polskiego stoiska mile zaskoczyła mnie jego popularność. Na podanie pierogów cierpliwie czekała długa, około 20-metrowa, kolejka. Klientów obsługiwały piękne Polki ubrane w krakowskie stroje.

Na pierwszym planie Monika Pawlak
Na pierwszym planie Carol Pundij

Około godziny drugiej pojechałem do Domu Orła Białego po dodatkowe pierogi. 150 sztuk niestety nie starczyło na długo. Pierogi, pączki i kremówki skończyły się godzinę przed oficjalnym zamknięciem, planowanym na siedemnastą. Pako Festę opuszczaliśmy zmęczeni, ale dumni z tego, co osiągnęliśmy. Niezwykle ucieszyła nas popularność stoiska i preferencje kulinarne uczestników festiwalu.

Chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w organizację stoiska na Pako Feście, jak i obsługi uczestników Festiwalu Muzyki Country. W obawie, że kogoś mógłbym pominąć, wyróżnię tylko trzy osoby, które koordynowały te wydarzenia. Dziękuję paniom Marii Filipowicz i Krystynie Matczak za organizację polskiego stoiska na Pako Feście i współpracę z Culturą – organizatorem festiwalu. Za koordynację przygotowań polskich dań i za dopilnowanie tego, żebyśmy spełnili wszyskie wymagania narzucone przez organizatorów. Dziękuję Jacqui Bisby, menadżerce Domu Orła Białego za profesjonalną pomoc w zorganizowaniu i koordynacji trzydniowego Festiwalu Muzyki Country.

Henryk Szkuta
Prezes Związku Polaków w Geelong

Zdjęcie tytułowe: uczestnicy Pako Festa Parade.
Zdjęcia zamieszczone w artyk
ule pochodzą z archiwum Związku Polaków w Geelong.