Podziękowanie za Polski Festiwal na Fed Square

Dziewiętnasty Polski Festiwal na Federation Square, jaki miał miejsce w Melbourne w niedzielę 12 listopada 2023 roku, okazał się być kolejnym wielkim sukcesem. Sądzę, że nie tylko dla mnie, ale i dla całe polskiej społeczności w Melbourne, stał się niezwykle bogatym dopełnieniem obchodzonego dzień wcześniej Polskiego Narodowego Święta,105. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości. Od 10.00 do 17.00 naliczono nas na tym centrum placu w Melbourne 25 tysięcy.

Zazdroszczą nam inne narodowości. Podziwiają nasz rozmach i wytrwałość rodowici Australijczycy. Trudno się im dziwić, bo jest to największy etniczny festiwal w Wiktorii, organizowany z niegasnącą determinacją już przez 19 kolejnych lat, niezmiennie i z ciągle radosnym zaangażowaniem setek wolontariuszy. Zazdroszczą nam też pogody. Jak dotychczas nigdy nas nie zawiodło słońce i przyjemna temperatura. A nie da się ukryć, że to właśnie od aury zależy sukces festiwalu, organizowanego pod gołym niebem w samym centrum miasta. Podobno Komitet Organizacyjny Festiwalu, kończąc każdego roku długie miesiące przygotowań modli się o dobrą pogodę. Jak dotychczas widać, że skutecznie. Prawdopodobnie ten zbiorowy wysiłek i jedność polskiej rodziny w Wiktorii podoba się też i Panu Bogu.

I jak co roku znowu pojawiły się tysiące polskich rodzin z dziećmi w różnym wieku, młodzież w białoczerwonych kolorach, ludzie o różnych przekonaniach, wyznaniach i statusie społecznym, ci mówiący jeszcze dobrze po polsku i nieznający już języka swoich przodków. I znowu na festiwalowej estradzie występowały w oryginalnych programach polskie szkoły sobotnie, tańczył zespół „Polonez” i „Łowicz” oraz bardzo ciepło przyjęty ukraiński zespół „Lechenda”. Nie zabrakło DJ-a, muzycznych i wokalnych atrakcji oraz popularnej lekcji polskiego tańca dla publiczności. Nad Yarrą zaś, gdzie długie kolejki czekały na polskie posiłki, a karczma pękała w szwach, umilano ludziom czas rozrywkową muzyką. Tymczasem w teatrze „The Edge” jedna muzyczna sensacja goniła następną: po prezentacji laureatów konkursu PolMusicA 2023, zaprezentowano recital Konrada Olszewskiego, po nim zabawiał dzieci Artur Gotz z Polski, zdumiały widownię polskie i gruzińskie melodie, zachwyciły występy światowej sławy Kwartetu „Orawa” i pianistki z Polski, Aleksandry Świgut, w jazzowym wykonaniu Chopina oczarowała widownię rodzina Rawdanowiczów, nie zabrakło też sopranowych arii w wykonaniu Madelaine Turewicz i hołdu złożonego śp. Tomaszowi Śpiewakowi przez kwartet saksofonowy o nazwie „Clinch” wykonujący skomponowane przez niego utwory. A ponieważ widownia nie miała jeszcze dosyć, dlatego „po godzinach”, aż do 19.00, szalała kapela „Polish Extravaganza Band” wraz ze znanymi polonijnej społeczności solistami. Podobno takiej muzycznej uczty na scenie „The Edge” jeszcze w historii Polskiego Festiwalu nie było.

Dzieci oczywiście miały swój „Kidstop”, w tym roku znacznie powiększony i ciągle pełny. Był też „Folkstop” i 22 różne stoiska, informacyjne, handlowe i promocyjne. Były też ciekawe wystawy w „The Edge”. Było więc, gdzie się zatrzymać, coś ciekawego kupić, czegoś się dowiedzieć, coś obejrzeć i znowu spotkać i pogwarzyć ze znajomymi i przyjaciółmi, których się już dawno nie widziało.

Było też oficjalne otwarcie Festiwalu z oficjalnymi krótkimi przemowami przedstawicieli wiktoriańskich i miejskich władz oraz Pana Macieja Chmielińskiego, ambasadora Rzeczpospolitej w Australii, który pełnił w tym roku rolę patrona Festiwalu i przy tej okazji po raz pierwszy odwiedził naszą metropolię. Pojawili się też na scenie oficjalni goście z Polski, a przedstawiciel ukraińskiej społeczności w Melbourne swoim spontanicznym wystąpieniem wzruszył do łez licznie zebranych słuchaczy, dziękując Polakom i Polsce za niebywale hojną i wytrwałą pomoc udzielaną temu umęczonemu narodowi. Nie mogło oczywiście zabraknąć tradycyjnego hejnału z wieży mariackiej, pięknie i na żywo prezentowanego przez niezastąpionego Dominika Rawdanowicza. 

Niech mi wolno będzie na łamach naszych polonijnej przekazów podziękować niewielkiej grupie wolontariuszy, stanowiących Komitet Organizacyjny Festiwalu.  W pięknym, co roku nowym i bardzo atrakcyjnym „Programie Festiwalu”, tym razem liczącym aż 28 stron, rozdawanym jak zwykle za darmo, na stronie szóstej czytamy, że w tegoroczny Polski Festiwal zorganizowany został przez następujące osoby: Jan Szuba (prezes), Izabela Kobylańska (wice-prezes), Natalia Niekrasz (sekretariat), Joanna Merwart (skarbnik), Jennifer Badzaj (koordynator artystyczny na głównej estradzie), Grzegorz Machnacki (koordynator artystyczny w „The Edge”), Andrzej Bołkunowicz (koordynator wszystkich stoisk i wystawców), Katarzyna Lisaj („Kidstop”), ks. Mariusz Han SJ (multimedia, witryna, program i ulotki), Lucyna Bąk (koordynator wolontariuszy) i ks. Wiesław Słowik SJ (kapelan). Pomagało im zapewne wielu przyjaciół, a przed nimi, na sukces tego niezwykłego przedsięwzięcia pracowali także inni. Niezwykli to ludzie, o wielkim sercu i niegasnącej odwadze. Oczywiście, bez udziału polskich dzieci, zespołów tanecznych, artystów, muzyków, konferansjerów, biznesu, gastronomii i wystawców nie potrafiliby dokonać tak pięknego dzieła. Nie mniej, jednak tej jedenastoosobowej grupie wspaniałych ofiarnych ludzi należą się ogromne brawa, wyrazy naszej szczerej wdzięczności i serdeczne gratulacje. Musieli w tym roku do kasy zarządu Federation Square wpłacić przed Festiwalem ponad $125,000. Już sama organizacja tak wielkich funduszy budzi nasz podziw. O 17.30 w zabytkowym kościele św. Augustyna przy Burke St. w City dziękowano za organizatorów Bogu polską Mszą świętą, odprawianą już tradycyjnie na zakończenie każdego Festiwalu.

Mamy wielką nadzieję, że spotkamy się znowu za rok w tym samym miejscu i o tej samej porze na takim samym, a może jeszcze wspanialszym, bo już jubileuszowym, XX Polskim Festiwalu na Federation Square, no i że organizatorom nie zabraknie sił, odwagi oraz życzliwej współpracy i wsparcia nas wszystkich.

Remigiusz Kędra

PS. Warto otworzyć oficjalną internetową stronę tego Festiwalu, aby zobaczyć niezwykłą galerię ciekawych zdjęć i w wolnej chwili zapoznać się z bogatą historią tego Festiwalu, pięknie opracowaną w polskim i angielskim języku. www.polishfestival.com.au

Zdjęcie tytułowe: Zespół Pieśni i Tańca Łowicz (fot. Tobias Titz)
Zdjęcia załączone do tekstu są autorstwa Tobiasa Titza.

Artykuł „Podziękowanie za Polski Festiwal na Fed Square” jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 4.0 Międzynarodowa. Pewne prawa zastrzeżone na rzecz ks. Wiesław Słowik SJ (tekst), Tobias Titz (zdjęcia), Portal Polonii w Wiktorii (tekst), Federacji Polskich Organizaji w Wiktorii (tekst)Utwór powstał w ramach zlecania przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów zadań w zakresie wsparcia Polonii i Polaków za granicą w 2023 roku. Zezwala się na dowolne wykorzystanie utworu, pod warunkiem zachowania ww. informacji, w tym informacji o stosowanej licencji i o posiadaczach praw.