Trzeciomajowy uroczysty bankiet w Melbourne | Relacja

Kolejny uroczysty Bankiet w Melbourne w rocznicę uchwalenia pierwszej w Europie polskiej Konstytucji 3 Maja 1791.

Australijski Informator Rządowy podaje, że Polacy w Australii już od przeszło 70 lat obchodzą corocznie dwa narodowe święta: 3 maja i 11 listopada.  W majowych radosnych akademiach trzeciomajowych dominują w Melbourne polskie dzieci i młodzież.

21 lat temu pani Teresa Kamińska i ks. Wiesław Słowik SJ OAM zaproponowali inicjatywę dodatkowego promowania Polski i jej osiągnięć poprzez wyjście z obchodami uchwalenia Konstytucji 3 Majowej poza polonijną społeczność.

Zaczęli obchodzić ją w formie uroczystych Bankietów z udziałem prominentnych gości i mówców oraz z ciekawym programem artystycznym. Pierwszy tego rodzaju Bankiet odbył się w 2002 roku w hotelu Hilton. Pierwszym gościem honorowym i mówcą był gubernator Wiktorii, Sir James Gobbo AC CVO QC.

W kolejnych kilku latach celebrowano to polskie święto w sali balowej prestiżowego hotelu Windsor, a potem w kompleksie Arts Centre, goszcząc między innymi takie osobistości jak: późniejszy premier Australii Tony Abbott AC, wicepremier Tim Fischer AC, minister Kevin Andrews, prezes Sądu Najwyższego Murray Gleeson AC GBS KC, przybyły z Londynu sławny znawca polskiej historii prof. Norman Davies, akademicy – prof. Leslie Holmes, prof. Tracy Rowland, prof. Jan Zielonka, dr John Besemeres, pianista koncertowy Roger Woodward AC OBE, prominentny dziennikarz Greg Sheridan AO z „Australian”, major-general David McLachlan AO, brygadier Gary Hogan AM (szef australijskiego wywiadu wojskowego), federalni ministrowie, posłowie i senatorzy (np. Bruce Atkinson, Annette Hurley)  oraz byli australijscy ambasadorowie w Polsce Margaret Adamson i Jonathan Thwaites. Ich wystąpienia, odnoszące się nie tylko do 3 Majowej Konstytucji i jej znaczenia, ale także do historycznych i obecnych osiągnięć Polski i jej znaczenia w świecie przyjmowane były przez uczestników z wielkim uznaniem.

Wśród ponad 20 patronów tej imprezy znaleźć można szeroko rozpoznawalne nazwiska osób wysoko odznaczonych australijskimi i polskimi medalami i orderami (np. były premier  Australii Kevin Rudd AC).

3 maja 2023 roku o godzinie 19.00 ekskluzywna sala The Pavilion w Arts Centre wypełniła się 150 elegancko ubranymi gośćmi. Po oficjalnym powitaniu prowadzący Bankiet, pan Jan Szuba OAM, poprosił do mikrofonu dr Monikę Kończyk, Konsul Generalną RP w Sydney. Jej zwięzłe wystąpienie wprowadziło zebranych w uroczysty nastrój.

MC Jan Szuba OAM (fot. Bogumiła Żongołłowicz)
Konsul Generalna RP w Sydney dr Monika Kończyk (fot. ks. Mariusz Han SJ)

Po toaście wzniesionym na cześć Australii i Polski przez Honorowego Konsula Generalnego RP w Melbourne, pana Andrzeja Soszyńskiego, bardzo popularny w Australii profesor prawa, Fr Frank Brennan SJ AO odmówił modlitwę poprzedzając ją krótką refleksją.

Honorowy Konsul Generalny w Melbourne, Andrzej Soszyński z małżonką Urszulą (fot. Bogumiła Żongołłowicz)
Profesor Prawa Fr. Frank Brennan SJ AO (fot. ks. Mariusz Han SJ)

Po okazałej i z gracją podanej kolacji głos zabrała pani Melissa Coburn, ceniony prawnik i zarazem publicystka, świetnie przedstawiając jej nauczyciela, tegorocznego honorowego gościa/prelegenta – znanego i cenionego emerytowanego profesora prawa konstytucyjnego, rektora i dziekana australijskich uniwersytetów, pana prof Grega Craven’a AO KGCSG (Knight Grand Cross of the order of St. Gregory the Great przyznany przez papieża Franciszka).

Melissa Coburn powiedziała: … Grono studentów/słuchaczy profesora Cravena, z tymi, którzy czytają jego wnikliwe artykuły w australijskich gazetach, wciąż rośnie. To powszechnie znane nazwisko i mam przyjemność zaprosić naszego gościa honorowego, profesora Cravena, aby wypowiedział się na temat „Konstytucje: kiedyś i teraz.

Prawnik i publicystka, Melissa Coburn (fot. ks. Mariusz Han SJ)

W swoim wystąpieniu prof. Craven przedstawił swoją analizę pierwszej polskiej konstytucji, uchwalonej przed 232 laty, w porównaniu do konstytucji australijskej z 1901 r., amerykańskiej oraz konstytucji irlandzkiej.

Honorowy gość i prelegent, profesor prawa konstytucyjnego, Greg Craven OA KGCSG (fot. ks. Mariusz Han SJ)
prof. Greg Craven OA KGCSG (fot. ks. Mariusz Han SJ)

Ale na początek przyznał, że i jego zaskoczyło wyłamanie się Polski spoza Żelaznej Kurtyny, potężny zryw ku niepodległości i upadek Związku Radzieckiego.  Wymienił Jana Pawła II i masowy protest społeczny.

Mówca rozpoczął od generalnych uwag na temat tworzenia konstytucji i ich znaczenia.  Jest oczywistym, że nie ma jednego, doskonałego szablonu konstytucji (ustawy zasadniczej), gdyż różne są państwa  (monarchie – konstytucyjne i dziedziczne, republiki, federacje/konfederacje), rożne są położenia geopolityczne państw, ich struktury prawa, ich grupy etniczne (czasami konstytucje napisane są w kilku językach), a także bieżące potrzeby polityczne, społeczne i gospodarcze państw. Celami posiadania konstytucji są: zapewnienie stabilności państwa, równowaga i równość obywateli oraz adaptacyjność reguł. Każda konstytucja ma swój charakter, nadany przez założenia, intencje i proces myślowy przy jej formułowaniu.

Tworzenie konstytucji jest trudnym i mozolnym procesem. Jedni preferują spisanie tylko minimalnego zestawu najbardziej podstawowych zasad jakie definiują dany kraj – ustrój, system rządów/prawa, obowiązki rządzących oraz przywileje i wolności obywateli. Jednocześnie napisanych prostym, jednoznacznym językiem. Bez natłoku liczb, detali i szczegółowych warunków/wyliczanek, gdyż inaczej postęp we wszelkich dziedzinach, także organizacyjnych wymuszałby częste aktualizacje ustawy zasadniczej – a te są z definicji trudne do przeprowadzenia. Inni uważają, że jednak trzeba użyć precyzji i szerszego ujęcia, aby bronić zasad konstytucji przed manipulacjami i intrygami rządzących. A język konstytucji i tak trzeba co jakiś czas odświeżać, bo w użyciu pojawiają się słowa precyzyjniejsze.

Prof. Craven ocenił, że konstytucja Australii jest konstytucją optymistyczną. Można ją uznać za ilustrację pewnego pomysłu – chodziło o utworzenie i utrzymanie federacji niezależnych stanów bez tarć, niesnasek, przeszkód. Niektórzy uważają, że jest ona nudna. Ale ta – jedyna – konstytucja zapewniła Australii stabilność i bezpieczeństwo przez ostatnie 120 lat, czyniąc z Australii jedno z nielicznych państw na świecie o tak stabilnej konstytucji. Od czasu odzyskania niepodległości w 1918 r. Polska miała 6 różnych konstytucji. Obecnie obowiązująca konstytucja obchodzi właśnie 25 lat, co jest obiecujące, gdyż historycznie patrząc większość konstytucji upada – i to szybko i katastofalnie. Jako przykład najostrzejszego niepowodzenia mówca zacytował wysiłki Brytyjczyków po II wojnie światowej, gdy usiłowali narzucić swoim dawnym koloniom szablony konstytucji, aby włączyć te państwa – jako niepodległe stany – do Wspólnoty Brytyjskiej.

Gość wieczoru zauważył, że polska konstytucja jest wypełniona prawami człowieka, których prawie nie ma w konstytucji australijskiej. 

Ale Australia jest w zupełnie innej sytuacji niż Polska. Wolność Australii nigdy nie była zagrożona z zewnątrz (i miała silne Imperium Brytyjskie jako protektora).

Konstytucja Australii z 1901 r. do dzisiaj istnieje w prawie niezmienionej formie. Przechodziła w tym czasie 8 zmian, ostatnie trzy w 1977 r. Najistotniejsza była zmiana w 1967 r., która usunęła zapis dyskryminujący Aborygenów. Obecnie aktywiści agitują za zmianą konstytucji poprzez referendum pod nazwą Voice to Parlament – czyli by … uznać Pierwsze Ludy Australii poprzez ustanowienie Głosu Aborygenów i Wysp Cieśniny Torresa. Prelegent popiera tę zmianę.

Mówca podał przykład sytuacji, jaka nie jest uwzględniona w australijskiej konstytucji. Np. gdyby stan Zachodniej Australii (który kiedyś myślał o utworzeniu osobnego państwa) obecnie napadł i zajął np. Południową Australię, to Federacja Australijska nie miałaby przepisu/procesu jak postąpić.

Podobnie Irlandia (wyspa) nie musiała obawiać się wrogów (jeśli już – to raczej swego sąsiada –protektora), bo każdy taki atak wywołałby natychmiastową reakcję mocarstwowej Wielkiej Brytanii, której częścią jest Irlandia Północna. Konstytucja Irlandii jest młoda – pochodzi z 1922 r., ale została gruntownie „przemeblowana” w 1937 r. Od tego czasu konstytucję Republiki Irlandii zmodyfikowano w referendach ponad 30 razy.

Na marginesie można dodać, że np. najstarsza w świecie nadal istniejąca konstytucja, czyli Stanów Zjednoczonych Ameryki (1789 r.) jest nadal – po tylko 27 poprawkach – obowiązującym najwyższym aktem prawnym w USA. Ma ona charakter filozoficzny, jest otwarta. Charakteryzuje się elastycznością, prostotą i ogólnikowością. A jej stabilność wynika z tego, że USA nigdy nie były podbite przez obcych. Niestety, konstytucja amerykańska nie potrafiła zapobiec wojnie secesyjnej w USA.

Warto także zauważyć, że praktyka i ustawodawstwo w tamtejszym systemie prezydenckim czasami – z konieczności – odbiega od tego, co konkretnie zapisano w Konstytucji USA (np. zapisany obowiazek uzyskiwania przez prezydenta zgody parlamentu przed zawieraniem umów międzynarodowych – wymóg ten spełniło jedynie kilka procent umów dotychczas podpisanych).

Konstytucja 3 Maja (1791) została uformowana fundamentalnie pod kątem obronności kraju – zarówno przed groźbą zewnętrzną jak i wewnętrzną. Historia Polski pokazuje, że niemal nieprzerwanie była ona pod nieustanną, zagrażającą presją sąsiadów. 

Konstytucja ta znosiła liberum veto, często wykorzystywane przez wrogów, by zrywać sejmy/sejmiki lub blokować ustawy. Szlachcie bez własności ziemi (gołocie) odbierała prawo wyborcze bycia posłem, zamykając im dostęp do polityki.

Centralizowała władzę w rękach dziedzicznego monarchy, co usprawniało zarządzanie, gdyż każdorazowe zwoływanie sejmu było procedurą powolną, kosztowną i podatną na manipulacje. Dla skutecznej obrony wprowadziła zasadę, że każdy sejm mógł być przemianowany na tzw. specjalny, bo tylko specjalnie zwołany sejm mógł wypowiedzieć wojnę. Niestety, konstytucja ta przetrwała tylko kilkanaście miesięcy.

Mówca zakończył swą mowę apelem: Niezbędne jest, abyśmy żyli w wolnym i demokratycznym świecie, aby wszystkie wolne i demokratyczne państwa gwarantowały wzajemną wolność. Integralność państwa polskiego leży zatem w żywotnym interesie Australii i vice versa.

Jego ciekawe półgodzinne przemówienie nagrodzone zostało długimi i gorącymi brawami. Słowo podziękowania mówcy powierzono wielkiemu przyjacielowi Polaków, współorganizatorowi tych 3 Majowych Bankietów, panu Anthonemu Mackenowi AM. Po jego życzliwym i ciekawym podsumowaniu wygłoszonego wykładu młodzi Kamil Rawdanowicz i Matilda Milewski wręczyli prelegentowi prezenty, wśród których była butelka wódki marki Sobieski, gdyż prelegent wcześniej przyznał, że bardzo ceni postać króla Jana III Sobieskiego.

Nadszedł czas na program muzyczny. Pani Klara Rawdanowicz z gracją przedstawiła dumę polskiej społeczności w Wiktorii, profesjonalnego pianistę, pana Konrada Olszewskiego, ucznia Piotra Palecznego. Oczarował on publiczność świetnie wykonanymi utworami Fryderyka Chopina: „Etiudą Rewolucyjną (op.10 nr 12), „Nokturnem” (op. 55 nr 2), „Scherzo” (op. 31 nr 2) i „Polonezem Heroicznym” (op.53). Kamil i Klara Rawdanowicz obdarowali Konrada – w imieniu uczestników/słuchaczy – obfitym bukietem kwiatów.

Zasłużone kwiaty dla pianisty Konrada Olszewskiego (fot. ks. Mariusz Han SJ)

Po części oficjalnej podano desery i rozpoczęły się osobiste gratulacje, rozmowy, towarzyskie wymiany wrażeń i piękny Pavilion wypełnił się radosnym gwarem. Mijała już godzina 23.00 i jakoś trudno było się rozstać zadowolonym uczestnikom tego bardzo udanego Bankietu – pierwszego po trzyletniej przerwie spowodowanej ostrymi restrykcjami podczas epidemii COVID-19.

Od lewej: Konsul Generalna RP w Sydney dr Monika Kończyk, dr Bogumiła Żongołłowicz, ks. Wiesław Słowik SJ OAM (z archiwum Bogumiły Żongołłowicz)
Od lewej: Barbara Czech OAM, Edmond Łobaza, Trevor Huf, Helene Mialszygrosz, Irena Łobaza (z archiwum Barbary Czech)
Stoją (od lewej): Melissa Coburn (nee Macken), Venetia Macken, Fr Frank Brennan SJ AO, Prof. Greg Craven AO. Siedzą (od lewej): dr Monika Kończyk, Antony Macken AM, Urszula Soszyńska, Andrzej Soszyński (fot. Bogumiła Żongołłowicz)

Wielkie wyrazy wdzięczności należą się pani Teresie Kamińskiej za jej niezwykłe oddanie i wielki profesjonalizm w organizowaniu tych unikatowych Trzeciomajowych Bankietów. Pomagali jej od początku: ks. Wiesław Słowik SJ, Anthony Macken AM, Wojciech Olak i Włodzimierz Wnuk. W kolejnych latach wspierały ich też na różne sposoby inne osoby (Bogusia Bliszczyk, Maria Życińska, Ewa Malinowska) oraz  Federacja Polskich Organizacji w Wiktorii. W tym roku do organizatorów dołączyli pani Barbara Czech OAM i Janek Szuba OAM. Finansowego wsparcia nie odmówili – także w tym roku – ofiarni sponsorzy Teresa i Zbigniew Zergerowie OAM, a z organizacyjną pomocą pośpieszyli Grzegorz Machnacki i bardzo popularna rodzina Rawdanowiczów.

Zakładamy, że Bankiet w przyszłym roku będzie równie udany. 

Organizatorzy Bankietu 3 Maja w Melbourne

Zdjęcie tytułowe: kolaż w wykonaniu Barbary Czech OAM.