W sobotę, 16 listopada 2024 roku, w kościele św. Ignacego w Richmond odbył się trzeci Zaduszkowy Wieczór Wspomnień zorganizowany z inicjatywy Zofii Młynarskiej-Kemp, koordynatorki Polskiej Grupy Radia 3ZZZ w Melbourne, przy wsparciu zarządu Polskiej Grupy Radia 3ZZZ oraz Barbary i Zbigniewa Marszałków z Klubu „Stigs”.
Spotkanie rozpoczęło się Mszą Świętą w intencji zmarłych członków polskiej społeczności w Wiktorii oraz wszystkich innych osób wypisanych na kartkach wypominkowych. Eucharystii przewodniczył ks. Mariusz Han SJ. O oprawę muzyczną i śpiew zadabała Anna Godecka.
Po modlitwie uczestnicy wydarzenia przeszli do kolumbarium, gdzie Maria Lubkowska i Maria Habel złożyły kwiaty śp. Zofii Jaskewycz z domu Rospond (wieloletniej wspomożycielce rozgłośni 3ZZZ i założycielce Fundacji Rodziny Rospondów) oraz śp. Tomaszowi Śpiewakowi (utalentowanemu muzykowi jazzowemu, kompozytorowi i nauczycielowi). Znicze zapalił Włodzimierz Wnuk.
Druga część spotkania została zorganizowana w sali Klubu „Stigs”, gdzie przy pięknej, symbolicznej dekoracji przygotowanej przez Renatę Suwarę, wicekoordynatorkę Polskiej Sekcji Radia 3ZZZ, wspominano tych co odeszli, ale wciąż żyją w sercach wielu.
Na przerwie kawowej, ufundowanej przez Polską Sekcję Radia 3ZZZ, Zofia Kemp powitała uczestników spotkania. Wiersz „List z Nieba” i pieśń „Boże, Sędzio Sprawiedliwy” wprowadziły zebranych w nastrój zadumy.
W pierwszej części wspomnień przypomniano historie o. Rajmunda Koperskiego OP (którą przedstawił Hubert Rogiński), o. Zygmunta Nowickiego SJ (opracowanie ks. Wiesława Słowika SJ OAM, zamieszczone w serwisie Bumerang, przeczytała Zofia Kemp), o. Eugeniusza Ożoga SJ (którą przedstawił Jerzy Kmita).
Następnie Renata Suwara przeczytała wiersz „Kamienne pałace”, Małgorzata Gazecka – wiersz „Krzyż”, a Anna Godecka – wiersz „Zapalmy płomyk pamięci”.
W kolejnej części wspomnień zebrani mogli wysłuchać historii o Wandzie Frycze – wieloletniej członkini zarządu Radia 3ZZZ (opowiedzianej przez Włodzimierza Wnuka), Marii Talmont – wieloletniej redaktor Radia 3ZZZ (opowiedzianej przez Małgorzatę Gazecką) i Marzennie Żurek-Piskozub – wieloletniej prezes Stowarzyszenia im. Tadeusza Kościuszki (opowiedzianej przez Huberta Rogińskiego).
W muzyczno-poetyckim przerywniku pojawiły się pieśń „Dobra Matko i Królowo z Jasnej Góry” oraz wiersze „Tak nagle po cichu”, w interpretacji Renaty Suwary i „Czasem odchodzą anioły”, w interpretacji Anny Godeckiej. Wiersz własnego autorstwa powiedziała także Emilia Zientalska, melbourneńska poetka, wielokrotna uczestniczka Konkursu Poezji Polskich Seniorów.
Trzecia część wspomnień składała się z historii o dr Ernestynie Skurjat-Kozek (przygotowanej przez Zofię Kemp na podstawie materiałów Justyny Tarnowskiej z Portalu Polonii w Wiktorii) i Tadeuszu Frączku (opowiedzianej przez Włodzimierza Wnuka).
Pieśń „Święty, Święty, Święty, Święty…” oraz wiersze „Refleksja”, w interpretacji Małgorzaty Gazeckiej i „Listy”, w interpretacji Anny Godeckiej poprzedziły ostatnią część wspomnień. Zofia Kurosz opowiedziała o Mieczysławie Żurku, a Zofia Dublaszewska o Henryku Pieńkosie, Władysławie Czarkowskim, Adamie Gruszce i Pawłu Czybryju.
W muzyczno-poetyckim przerywniku zaśpiewano pieśń „Być bliżej Ciebie chcę” i odczytano wiersze „Jutro nie jest zagwarantowane” (w interpretacji Renaty Suwary) i „Pewnego dnia mnie tu nie będzie” (w interpretacji Marianny Turlejski).
Na zakończenie ks. Mariusz Han SJ odmówił modlitwę i odśpiewana została pieśń „O Miłosierny Boże”. Organizatorka spotkania podziękowała uczestnikom za udział, Annie Godeckiej – za wybór pieśni, śpiew i akompaniament, Renacie Suwarze – za dekoracje, a zespołowi organizacyjnemu za pomoc w realizacji wydarzenia.
Wrażenia uczestników zaduszkowego wieczoru wspomnień:
Po raz kolejny uczestniczylam w zaduszkach Radia 3ZZZ przygotowanych przez p. Zosię Kemp. Po Mszy Św. odbyło się spotkanie uczestników w Klubie „Stigs”. Wieczór przepełniony był zadumą nad przemijaniem i skłaniał do refleksji.
Przy blasku świec z ogromnym zainteresowaniem słuchalam wspomnień o ludziach, którzy odeszli już od nas, ale swoją obecnością zostawili szczególny ślad na ziemi. Byli to ludzie wielkiego charakteru, mężni i szlachetni. Działacze polonijni. Dzięki wspomnieniom zostali tak jakby na nowo przywróceni do życia. Chociaż tak naprawdę ludzie umierają tylko wtedy, jak o nich zapominamy. Ich życie jest dla nas wezwaniem do dobrego wykorzystania czasu, w tym poświęcenia go w pracy na rzecz innych.
Wieczór był piękny. Przeplatany wspólnym śpiewem, recytacją wierszy i wspomnieniami. Nie zabrakło też miejsca na kawę i ciasteczko. Ciepła atmosfera tego wieczoru byla dużą zasługą naszej niezastąpionej p. Zosi, która włożyła dużo pracy w przygotowanie wydarzenia. Zachęcała również do włączenia się poprzez podzielenie się swoimi wspomnieniami o zmarłych osobach. Wszyscy czuliśmy się jedną wielką rodziną, połączeni duchowo z tymi, co odeszli od nas. Dziękuję za możliwość uczestnictwa i podzielenia sie swoimi refleksjami.
Marianna Turlejski
Po mszy świętej przeszliśmy do Klubu „Stigs”, gdzie we wspaniale przygotowanej sali mogliśmy wspominać ludzi, którzy już odeszli od nas do Królestwa Niebieskiego.
Pomysł wydarzenia jest wspaniały, bowiem umożliwia nam poznać – i przypomnieć – o osobach, które z dużym oddaniem przyczynili się do rozwoju naszego polonijnego życia, tutaj w Australii. Takich osób jest bardzo wiele i nie sposób wspomnieć o nich wszystkich na jednym spotkaniu. Dlatego na przyszłość mam tylko jedną uwagę – trzeba zmniejszyć liczbę życiorysów osób wspominanych podczas takich uroczystości, gdyż trwa to bardzo długo a nie wszyscy mogą pozostać do późnych godzin.
Pragnę podziękować Zosi Kemp – koordynatorce naszego Radia 3ZZZ za ciężką pracę przy zorganizowaniu tak doniosłej uroczystości oraz za całokształt jej pracy dla dobra naszej Polonii.
Zofia Dublaszewska
Non omnis moriar
Sobotni wieczór wspomnień o osobach zasłużonych dla tutejszej polskiej społeczności był kontynuacją jakże potrzebnej inicjatywy podjętej kilka lat temu. To spotkanie zostało poprzedzone Mszą Świętą odprawioną przez księdza Mariusza Hana TJ w kościele pw. św. Ignacego w Richmond. W poruszającą serce, będącą przesłaniem nadziei homilii ks. Mariusz wplótł fragmenty pięknie dobranych utworów poetyckich.
Po Mszy Świętej i złożeniu kwiatów oraz zapaleniu zniczy w kolumbarium, zebrani przeszli do Klubu „Stigs” na poczestunek przygotowany przez Sekcję Polską Radia 3ZZZ, po którym Pani Zofia Kemp, koordynatorka tej sekcji, rozpoczęła wieczór wspomnień. Usłyszeliśmy o losach i o dokonaniach 13 naszych nieżyjących już rodaczek i rodaków, którym przyszło żyć i pracować w Australii. Do zwięzłych wystąpień zebrani dodawali swoje własne wspomnienia, uzupełniając obraz osoby będącej tematem danej opowieści.
Wspomnienia były przeplatane muzyką organową i śpiewem w wykonaniu Pani Anny Godeckiej, poezją (w tym również rodzimych polonijnych autorów), a także wspólnie śpiewanymi pieśniami, których teksty otrzymał każdy obecny. Spotkanie zakończyła modlitwa prowadzona przez ks. Mariusza, a po niej pożegnanie przez Panią Zofię Kemp.
Zebrani rozchodzili się, wyrażając nadzieję na kontynuację tej jakże potrzebnej tradycji podtrzymywania pamięci o tych, którzy z wielkim poświęceniem wytrwale pracowali dla naszego wspólnego dobra.
Hubert Rogiński
Zdjęcie tytułowe: dekoracja towarzysząca Zaduszkowemu Wieczorowi Wspomnień, przygotowana przez Renatę Suwarę.
Zdjęcia załączone do relacji zostały przesłane organizatorkę wydarzenia, Zofię Młynarską-Kemp.